Łączna liczba wyświetleń

piątek, 29 marca 2013

Love story harry Rozdział1

Jestem directionerką już ponad dwa lata.Marzę o tym aby poznać one direction.Każdego dnia mam nadzieje  że dostane szanse aby wyjechać do Londynu no ale na razie trzeba żyć rzeczywistością.

Poszłam dzisiaj do szkoły i jak co dzień nasz temat z dziewczynami krążył wokół 1D ale czasami mówiliśmy o sprawach codziennych albo o chłopcach.
Do końca lekcji zachowywałam się normalnie.Przynajmiej ja tak uważam lecz moje koleżanki mówiły że dzisiaj jestem nie swoja.
Po przyjściu do domu do wiedziałam się czegoś nie samo witego od mamy;
-hej córeczka co tam u cb?
-mamo od kiedy pytasz się o takie sprawy?
-no od dzisiaj
-aha a tak naprawdę to czego chcesz?
-no bo związku z tym że masz 18 lat zaczęłam szukać pracy poza krajem?
-i...............
-znalazłam pracę w Londynie!!za cztery dni się prze prowadzamy!!!
-o jezu nie wiesz jak się cieszę już od dawna chciałam chodzić tam do szkoły!
Szybko poszłam do pokoju i zaczęłam szukać  po szafkach jakiś porządnych ciuchów które zabiorę ze sobą.

Cztery dni szybko minęły jak na dzień mojego życia .
Firma od przeprowadzek przyjechała rano po rzeczy a my od razu po nich pojechaliśmy na lotnisko w Warszawie.
Po 4 godzinach dolecieliśmy na miejsce.Od razu wstawiłam post na fb żeby mojego koleżanki wiedziały że już doleciałam.
Pojechaliśmy do mieszkania zakupionego przez moją mamę.
To miało być mieszkanie ale po wyjściu z Taxi zobaczyłam piękny domek z basenem .
Do domu szybko wbiegłam .Na pierwszy rzut koka zobaczyłam kuchnie.
Byłam nią zachwycona ponieważ jestem fanatyczką gotowania.
Następnie poszłam po schodach do góry .
Weszłam do najbliżej położonego pokoju lecz okazało się że to mojej mamy pokój.
Weszłam do drugiego pokoju lecz to był pokój gościnny.
Powoli traciłam cierpliwość gdy wchodziłam do następnego pomieszczenia.
Na szczęście to był mój pokój.Po czym poznałam ? Na ścianie była foto tapeta nowego yorku nocą.Stał tam wielki regał z książkami do gotowania.Wielkie łoże i biurko z laptopem.Najbardziej co mię zadowoliło to wielka szafa.O dziwo po otworzeniu zobaczyłam w niej markowe ciuchy dodatki buty itp.

Po dwóch dniach urządzania się w domu postanowiłam wyjść na świeże powietrze.
Poszłam do parku.Zobaczyłam tam różnych ludzi którzy mię dziwili.
Nagle wpadłam na chłopaka o dziwo to był Harry Styles;
-przepraszam ja nie chciałem
-nie szkodzi
Chciałam w tedy pójść dalej ale chłopak mię zatrzymał;
-hej może w ramach przeprosin pójdziesz ze mną do pobliskiej kawiarni?
-no z chęciom
W drodze do kawiarni chłopak był bardzo cichy jak na siebie.
Po wejściu poszliśmy zamówić sobie napoje;
-poproszę kawę a ty?
-a ja poproszę latte karmelowe mokate.
-dobrze za chwile przyniesiemy do stolika-odpowiedziała kasjerka
Poszliśmy do stolika najdalej oddalonego od wszystkich;
-przepraszam nie spytałem cię jak masz na imię
-ja mam na imię.........yyyyyyyyyyyy......
-no ładnie
-nie to znaczy mam na imię (t.i.)
-ładnie a ja mam na imię harry styles
-też ładnie
-no wiem
-ale sobie pochlebiasz
Rozmawiałam z nim bardzo długo.Lecz musiałam wracać do domu.On z chęcią powiedział że mię odprowadzi.Zgodziłam się bo przecież nie odmówiła bym harremu z 1D.
Od kawiarni do mojego domu było z 15 minut drogi.Więc gdy szliśmy to po drodze wymieniłam się z nim numerem telefonu i adresem zamieszkania.
Po dojściu chciałam uścisnąć jemu rękę ale on cmokną mię w policzek.
Przez moment tak stałam i patrzałam jak chłopak powoli niknie mi z horyzontu.
Weszłam do domu i zadzwoniłam do dziewczyn na skype.
Na szczęście wszystkie były u (i.t.p.) w domu.
Powiedziałam im o całym zdarzeniu a one zaczęły krzyczeć że szkoda że to nie byłyśmy my.
Za to ja powiedziałam im że na wakacje przyjeżdżam do Polski.cieszyły się bardzo bo tak skakały ktoś wyłączył skype.
Poszłam spać bo byłam wyczerpana po dniu pełnym wydarzeń.
Następnego poranka po przebudzeni zobaczyłam że za oknem świeci słońce.
Postanowiłam zejść do kuchni i coś upichcić.
Upiekłam  babeczki z czekoladą a na śniadanie zjadłam jajecznice z zieleniną.
Ok.15 dostałam sms ;
-''Czy chciała byś pójść ze mną do restuaracji wieczorem?''-harry
-''no jasne tylko przyjdź po mnie ''
-''to widzimy się o 20 przed twoim domem''-harry
Byłam wniebowzięta po tym sms.Postanowiłam pójść do mojej nowej szafy i wybrać sobie ciuchy.
Przebierałam od sukienek do spódniczek i spowrotem gdy nagle natknęłam się na ułożoną już kreację z wszystkimi dodatkami.

Wyglądałam nawet ładnie ale czułam się nie swojo .Ale na taką okazje musiałam ubrać sukienkę.
Do tego zostawiłam loki na głowie i pomalowałam usta na czerwono.

Punktualnie o 20.00 harry był pod moim domem .
Poszliśmy do ekskluzywnej restauracji z której wyszliśmy bardzo szybko bo było tam trochę sztywno.
Od raz ruszyliśmy w stronę ich domu.
Tam jak zawsze było głośno.Chłopcy biegali za sobą po czym harry odchrząknął i wszyscy się uspokoili.
Poznałaś wszystkich po czym lou wpadł na pomysł aby pójść na imprezę.
Zgodziłaś się tak jak inni.
Jak reszta biegała i się szykowała ty wysłałaś sms mamie;
''mamo będę spała u koleżanki wrócę o 13.kocham cię''
Wreszcie wszyscy byli gotowi po czym  poszliśmy podbić Londyn naszymi ruchami tanecznymi.
Poszliśmy do po bliższego  klubu w którym zaczęliśmy imprezować.
Ja poszłam po drinki a chłopcy zajęli stolik.Kupiłam 5 drinków dla chłopców bo ja nie piłam chociaż miałam 18lat.
Wygłupialiśmy się , tańczyliśmy nawet wypiłam kilka drinków po czym musieliśmy wracać do ich domu.
Ale ja nie dałam rady iść więc harry wziął mię na ręce.
W drodze zasnęłam na jego rękach.

Gdy się obudziłam zobaczyłam że nie jestem w swoim pokoju.
Zaczęłam powoli się odwracać.Zobaczyłam śpiącego za mną harrego.
Powoli wstawałam aby go nie obudzić;
-gdzie się wybierasz?-zapytał trochę za chrypniętym głosem styles
-ja chciałam iść do łazienki-od powiedziałam po czym poczułam jak moje poliki się rumienią.
Powoli wychodziłam po czym wyciągnęłam jedną nogę i zobaczyłam że na sobie mam tylko bieliznę.
Szybko wskoczyłam pod kołdrę;
-harry dlaczego na sobie mam tylko bieliznę-zapytałam po czym on szybko usiadł
-no bo wczoraj jak wracaliśmy z klubu to ty zasnęłaś mi w połowie drogi na rękach .Położyłem cię u siebie na łóżku i poszłem do kuchni po szklankę wody.A gdy wróciłem ty leżałaś na łóżku w samej bieliźnie a twoja sukienka leżała na podłodze , więc przykryłem cię..............-przerwałam mu
-a dlaczego spałeś ze mną?-zapytałam po czym on chwycił się za głowę i próbował sobie przypomnieć
-no bo jak wychodziłem z pokoju ty powiedziałaś że nie chcesz spać sama i kazałaś mi się z tobą
 położyć-momentalnie chłopak zrobił się czerwony na polikach
-no dobra ale teraz wyjazd z pokoju muszę się ubrać
Gdy harry wyszedł otworzyłam swoją torebkę w której zawsze trzymałam zapasowe ciuchy.
Miałam zamiar ściągnąć bieliznę i ubrać inną ale nagle do pokoju ...............





To nowa historia!!!
Ale tamtą też skończę więc bez obaw!!! 

czwartek, 28 marca 2013

ROZDZIAŁ23

Szliście dosłownie moment po czym ściągną ci chustkę i zobaczyłaś ścieszkę ułożoną z płatków róż i maleńkich świeczek .
Miałaś łzy w oczach po czym odwróciłaś się w jego stronę;
-nie wiem co mam powiedzieć -zawstydziłam się po czym czułam jak moje poliki płoną
-nic nie mów tylko daj mi rękę i chodź ze mną na koniec ścieszki-postanowiłam że mu zaufam.
Podałaś mu rękę i zaczęłaś powoli iść.Z każdym krokiem ściskałaś jego rękę coraz mocniej a on miał coraz większy uśmiech na twarzy.Weszliście na mały wzgórek z którego było widać każde najpiękniejsze miejsce w tym mieście.Przez moment tak staliście po czym zeszliście na dół.
Zaszkliły ci się oczy.Niall przygotował dla ciebie piknik pod gwiazdami.
Podał ci rękę i usiedliście na kocu.
Widziałaś kontem oka że na ciebie patrzy.Ale ty patrzałaś w gwiazdy;
-ania czy ......yyyy....-chciał mię o coś zapytać ale było widać że jest zakłopotany
-tak niall-zapytałam się z uśmiechem 
-czy podoba ci się moja niespodzianka?-zapytał po czy od razu chwycił się ręką 
-tak .No a teraz ja zadam pytanie!Czy to jest randka?-zobaczyłam że niall momentalnie zrobił się czerwony 
-yyyy........
Chwycił mię za rękę i przyciągną do siebie.Po czym pocałował namiętnie  w usta;
-niech to będzie odpowiedź na twoje pytanie-za czerwieniłam się po czym cmoknęłam go w policzek.
Długo rozmawialiśmy a nawet zjedliśmy spaghetti.
Popatrzałaś na zegarek i zobaczyłaś że jest już 22.56.
Nie chciałaś wracać do domu .Miałaś ochotę siedzieć tam całą noc.Lecz robiłaś się śpiącą a niall to zauważył;
-chcesz wracać do domu?-zapytałam niall który jak było widać miał w sobie więcej energii niż ja
-nie -powiedziałam stanowczo po czym oboje się uśmiechnęliśmy  
Horan złożył naczynia do koszyka po czym się położył.
Ty zrobiłaś to samo tylko że położyłaś się na jego torsie.Objął cię ręką po czym zaczęliście rozmawiać o muzyce.


''Z PERSPEKTYWY KINGI''
Siedzieliście wszyscy w jednym pokoju.Mianowicie w pokoju liama.
On był naj miej zaśmiecony.Ponieważ ciągle go sprzątał .
Oglądaliście mecz Polska-Anglia.Chłopcy ob wstawiali że wygra Anglia a wy że Polska;
-no to zakład jak wygra Polska to będziecie musieli wyjść w samych slipach przed hotel-powiedziałaś po czym dziewczyny się z tobą zgodziły
-a jak wygra Anglia-zapytał zayn
-to wtedy one wejdą na stół w jadalni i zatańczą dla nas w samy bikini-powiedział lou
-zgoda-krzyknęły wszystkie dziewczyny po czym chłopcy krzyczeli jeszcze głośniej od nas
-hej a jak myślicie spodobała się ani niespodzianka którą uszykowaliśmy-zapytałam po czy wszyscy przestali oglądać mecz
-ja myślę że tak-odpowiedział liam 
-ja też bo przecież musiała im smakować moja pyszna potrawa -krzykną harry
-no to może zadzwonimy do nich-zapytał liam 
-nie -krzyknęła nikola
-dlaczego-zapytał lou
-no a może niall teraz ją całuje albo coś innego......-powiedział po czym wszyscy wrócili do oglądania tv.
Ostatnie minuty meczu jest 3;2.Anglia wygrywa !
Zmiana akcji ostatnie sekundy Lewandowski biegnie z piłką podaje do Błaszczykowskiego on szczela .
I piłka przelatuje nad bramką;
-tak idzie przebierać sie w swoje bikini-krzykną lou
Wybłagaliście chłopców i nie musieliście tańczyć .
Wszyscy wrócili do pokoi bo była już 24.20.


''Z PERSPEKTYWY ANI''
Obudziłaś się trochę zmarznięta ale czułaś ciepło chłopaka które od niego aż biło.
Rozejrzałaś się dookoła i zrozumiałaś że spaliście w ........................






MAM PROŚBĘ JEŚLI MOŻE CIĘ UDOSTĘPNIAJCIE MOJEGO BLOGA W LINKACH NA RÓŻNYCH STRONKACH!!!
DZIĘKI ZA PRZECZYTANIE =D

poniedziałek, 25 marca 2013

ROZDZIAŁ 22

Następnie udałaś się do kuchni.
Tam zobaczyłaś jak wszyscy twoi przyjaciele kłócą się o to gdzie dzisiaj z tobą pójdą.
Nikola i lou chcą cię zabrać do wesołego miasteczka.
Kinga i harry chcą cię wsiąść do spa.
Zayn , paulina, monika i liam do centrum po nowe ciuszki.
A biedny niall chciał spędzić z tobą czas leżąc na kanapie i rozmawiając.
Gdy oni byli zajęci kłóceniem się ze sobą ty podeszłaś do blatu i zrobiłaś gofry z cukrem pudrem , czekoladą i owocami.
Nagle niall odwrócił się;
-hej jak długo tu stoisz-zapytał się zakłopotany
-dość długo aby wysłuchać waszej kłótni i zrobić śniadanie-powiedziałam to po czym zauważyłam jak wszyscy się rumienią 
-no ale widzę że zrobiłaś pyszne śniadanie-powiedziała to kinga aby załagodzić sytuacje
-no to usiądźmy do stołu i zjedzmy zanim ostygnie -po moich słowach wszyscy usiedli do stołu i zaczęli jeść.
Dla ciebie nie było miejsca przy stole więc nialler wziął na swoje kolana po czym o dziwo podzielił się z tobą jedzeniem.Gdy to chłopcy zobaczyli zaczęli się śmiać i troszkę nabijać;
-hej niall się poważnie zakochał-powiedział lou który był cały upaćkany czekoladą
-po czym to wnioskujesz-zapytałam się 
-no bo on się nigdy nie dzieli jedzeniem z nikim dosłownie z nikim -powiedział po czym nikola pocałowała go w usta.
Popatrzałaś na horana który też spojrzał na ciebie .Chciał cię pocałować ale ty szybko pobiegłaś do sypialni.
Harry zaczął się śmiać że taki sławny chłopak a nawet nie umie pocałować dziewczyny.
Zrobiło ci się trochę przykro no ale.
Zaczęłaś się ubierać wybrałaś bluzkę z prześwitującym przodem a do tego czarne spodenki .
Następnie poszłaś do łazienki i wyprostowałaś włosy.Nałowżyłaś krem a później czerwoną szminkę.
Wyszłaś do kuchni i powiedziałaś dziewczyną że wybierasz się do centrum.One pobiegły do swoich pokoi aby się ubrać bo chciały iść z tobą.
Po pięciu minutach przyszła tylko monika , nikola i kinga.
Postanowiliście pójść po paulinę.
To co tam zobaczyliście było wręcz zdumiewające.
Leżeli razem na łóżku .Ale nie to nas zdziwiło ale to że zayn całuję ją tak namiętnie jakby miała zaraz zapaść się po ziemie.
Ona nas zauważyła i szybko się ubrała po czym poszliśmy do centrum.
Najpierw do tchibo po twoje latte macchiato karmelowe.
Po czym poszliście do sklepów z ciuchami .
Kupiliście dużo ubrań ale i też spotkaliście fanki które chciały twój autograf a nawet zdjęcie z tobą.
Byliście tam jeszcze przez bite 6 godzin.

Po całym dniu spędzonym poza hotelem byłaś zmęczona .
Miałaś zamiar się przespać ale niall chciał cię gdzieś zawieść.
Zgodziłaś bo nie chciałaś go rozczarować.
Jechaliście długo a gdy auto się zatrzymało  powiedział że jesteście na miejscu.
Zdziwiłam się bo staliśmy w lesie.
Wyszłaś z samochod po czym niall zawiązał ci oczy .
Szliście dosłownie moment po czym ściągną ci chustkę i zobaczyłaś.................


TERAZ TO OD WAS BĘDZIE ZALEŻAŁO KIEDY BĘDĘ WSTAWIAŁA POSTY!!
JEŚLI TU BĘDZIE 5 KOMENTARZY PISZĘ DALEJ!!!!!!

niedziela, 24 marca 2013

ROZDZIAŁ21

W środku był list ;
Kochana córeczko niestety musiałam wyjechać do LONDYNU gdzie czeka na mnie tata.
Muszę z nim nim poważnie porozmawiać na temat twojej przyszłości./kocham cię mama!
Trochę byłaś smutna że twoja mama wyjechała bez pożegnania no ale teraz mogliście pójść na jakąś imprezę z chłopakami.
Gdy skończyłaś się szykować zeszłaś z walizką do salonu gdzie wszyscy na ciebie czekali.
Niall patrzał na ciebie jakbyś miała za chwile mu uciec po prostu rozbierał cię wzrokiem.
Lou przytulał swoją dziewczynę.
Zayn szeptał coś paulinie na ucho po czym ona go pocałowała w usta.
Kinga i monika droczyły się z harrym a liam siedział biedny na kanapie.
Postanowiłaś ich zebrać do samochodu i ruszyć na lotnisko.
Lecz dziewczyny kazały ci jechać z niallem po klatke dla kota którego nazwali Edward.
Zgodziłaś się i przekazałaś walizkę chłopcom aby zabrali ją na lotnisko.
Horan nie oddał swojej bo powiedział że jest zbyt cenna.
Wszyscy zaczęli się śmiać po czym oni pojechali na lotnisko a ty i niall do zoologicznego po klatkę.
Gdy dojechaliście przez pół godzinny sklepikarz szukał klatek dla kota.
A gdy przyszedł była 14.30.
Wzięliście byle jaką po czym szybko pojechaliście na lotnisko.
Tam okazało się że prywatny samolot one direction już wyleciał .
Co się dziwić była już 15,13.
Poprosiłaś recepcjonistkę aby zobaczyła czy są jeszcze dzisiaj jakieś loty .
Okazało się że są ostatnie dwa miejsca.
Wzieliście bilety i pobiegliście do samolotu.
Czekaliście jeszcze 20 minut na odprawę i weszliście do samolotu.
Pech chciał że była tam wycieczka dziewcząt które na sam mój twój  widok i niallera zaczeły piszczeć .
Usiedliście na miejscu aby one przestały no ale przez cały czas mówiły że nie mogą uwierzyć że zobaczyły sławną parę którą kochają.Gdy to usłyszałaś wstałaś i poszłaś szybkim krokiem do toalety.Nialler zaniepokojony poszedł za tobą ale zdążyłaś się zamknąć;
-ania otwórz! co się stało?-zapytał zaniepokojony nie dziwie mu się ja też bym poszła za nim jakby i pytała co się stało
-nic ja po prostu chce pobyć sama -odpowiedziałam tak aby odpuścił 
-no dobra ja coś to będę siedział na swoim miejscu-chciałam wyjść i powiedzieć co mi tak naprawdę jest ale miałam za mało odwagi
Gdy usłyszałaś jak chłopak odchodzi lekko uchyliłaś drzwi aby zobaczyć czy usiadł.
Na szczęście siedział już na miejscu.
Następnie szybko zamknęłaś drzwi i zaczęłaś mówić do siebie;
-jezu co ja robię to nie jest mój chłopak tylko mię raz pocałował .Nawet nie powiedziałam że chce zostać jego dziewczyną?A może spytam się stewardessy czy może mają tutaj spadochrony? To wtedy będę mogła skoczyć z tego samolotu!
Nagle usłyszałaś śmiech za drzwiami.Szybko je otworzyłaś po czym zobaczyłaś przed nimi horana;
-z czego ty się śmiejesz?-zapytałam ze zdziwieniem bo miał siedzieć na swoim miejscu
-no z tego że chcesz skoczyć-śmiał sie tak że tam te dziewczyny zaczęły się na nas patrzeć.
-no ale ja tak naprawdę rozważam taką sytuacje-powiedziałam to z powagą po czym on się spokoi i mię przytulił
-no ty głuptasie myślałem że jak cię pocałowałem to jesteśmy parą?-zapytał sie ale ja nie wiedziałam co odpowiedzieć
-no yyyyyyyyyyy nie -po moich słowach niall zrobił się niesamowicie poważny jak dziecko
-no to anno czy ty chciała byś zostać moją dziewczyną ?-następna odpowiedzieć na którą nie znałam odpowiedzi
-porozmawiajmy po przylocie-powiedziałam po czym szybko udałam się na swoje miejsce
Przyszedł do ciebie i gdy się chciał o coś zapytać ty go wyprzedziłaś i włożyłaś sobie słuchawki w uszy.
Zasnęłaś przy słuchaniu muzyki.
Na miejscu niall cię obudził i pojechaliście do hotelu gdzie byliście zameldowani.
Tam okazało się że jesteście razem w pokoju (harry z moniką i kingą, paulina z zaynem , liam sam a lou z swoja dziewczyną nikolom)
Wzięłaś klucz do pokoju i pojechałaś windom na górę.
Tam zobaczyłaś że wasze bagaże leżą w pokoju.
Szybko poszłaś do łazienki i się zamknęłaś po czym usiadłaś w koncie z głową pomiędzy kolanami.
Słyszałaś że wszyscy przyszli do was aby oglądnąć film.
A dziewczyny wypytywały o ciebie.
Niall powiedział że jesteś w łazience.
Szybko poszły w stronę łazienki i zobaczyły ciebie na podłodze .
Zapytały o co chodzi po czym ty opowiedziałaś całą historie z samolotu.
One zaczęły się śmiać po czy powiedziały chórem;
-jesteście dla siebie stworzeni powiedz mu że chcesz być z nim
Po tych słowach dziewczyny poszły do chłopców oglądać horror.
Po krótkim zastanowieniu doszłaś do nich ale nie usiadłaś obok horana tylko obok liama.
Gdy film się skończył wszyscy poszli do swoich pokoi .
Ty poszłaś się wykąpać .A gdy wyszłaś zobaczyłaś nialla grającego na konsoli.
On się błyskawicznie odwrócił;
-pięknie wyglądasz
-przestań jak bym wiedziała że będziesz ze mną w pokoju to bym wzięła inną piżame
-nie przesadaj
-hahahahaha
-a zastanowiłaś się nad naszą rozmową w samolocie?
-tak
-i..........
Podeszłaś do łóżka po czym zostałaś natychmiastowo wywrócona na nie .Twoje ręce zostały przytrzymane;
-no i chyba
-szybciej mów no .............................
-co mię pośpieszasz będę mówił tak długo jak chce
-no dobra dobra ale ja chce znać odpowiedź
-to tak
-jeju jak ja cię kocham
Zaczął całować cię po szyi po czym ty szybko się uwolniłaś z jego nacisku.
Usiadłaś na nim po czym chciałaś pocałować go w policzek ale on odwrócił głowę.
Zeszłaś z niego i położyłaś się do łóżka a niall poszedł szybko do łazienki.
Gdy wyszedł szybko wskoczył pod twoja kołdrę  i cię przytulił.
Rano po przebudzeniu zobaczyłaś że horana nie ma w łóżku.
Wyszłaś na korytarz  na którym zobaczyłaś masę butów.
Następnie udałaś się do kuchni.
tam zobaczyłaś........................................
PRZEPRASZAM ŻE NIE PISAŁAM ALE MIAŁAM WAŻNE SPRAWY DO ZAŁATWIENIA!!
JAK WAM SIĘ PODOBA ???
PISZCIE W KOMENTARZACH!!=D 

czwartek, 21 marca 2013

ZAYN =D

Mieszkam z chłopakami chyba 2 lata.Przechodze z nimi momenty załamania jak i szczęścia.
Gdy komuś się coś stanie to od razu mu pomagam a gdy mi coś się stanie opiekują  się mną jak bym była małym dzieckiem. Nic dziwnego przecież zayn jest moim bratem.
Mieszkam z nimi z jednego powodu  znalazłam w Londynie uczelnie malarską na której chciałam się uczyć.
Mama miała mi wynająć mieszkanie niedaleko szkoły ale chłopcy nalegali żebym z nimi zamieszkała.
Zgodziłam się no i tak muszę znosić pięciu wariatów którzy doprowadzają mnie do szału.
Lecz wróćmy do rzeczywistości ;mam 19 lat , długie brązowe włosy , jestem wysoka i chuda a co najważniejsze mam na imię Emila.Chłopcy uważają że jestem ósmym cudem świata ale ja nie tak nie uważam bo co to być wysokim i chudym każdy taki może być.Ale harry mówi że ja mam to coś w oczach.
On jest taki cudowny chciała bym aby on był moim chłopakiem ale on chodzi z Taylor Swift a ja w porównaniu do niej wyglądam okropnie.
Pewnego dnia gdy poszłam do szkoły harry poszedł na spotkanie z taylor .
Ja niestety musiałam siedzieć w szkole i wysłuchiwać gadanin nauczycieli.Oni się dziwili że nie jestem zainteresowana lekcjami bo mówili że jestem najlepszym prymusem tej szkoły.
Ale gdy zadzwonił ostatni dzwonek wybiegłam z szkoły jako pierwsza bo chciałam aby harry powiedział mi co chciała Taylor.
Lecz to co zobaczyłam było przerażające.Harry siedział na ziemi w salonie i płakał.

Podeszłam do niego i usiadłam obok niego a on od  razu się przytulił.Odwzajemniłam to ;
-harry powiedz co się stało-zapytałam spokojnie tak aby nie był na mnie zły że wypytuje się o jego prywatne  sprawy.
-Taylor powiedziała że zrywa ze mną - jak to powiedział to od razu nadeszła następna fala łez.
-nie przejmuj się nią .Ona nie była ciebie warta-znów go przytuliłam tak aby wiedział że ktoś przy nim jest.
-tak myślisz?-popatrzał na mnie oczami psiaka które tak bardzo kocham.
-tak myślę.Ty po prostu znajdź sobie kogoś kto będzie umiał kochać cię a nie twoje pieniądze -od razu się uśmiechną i mocno mnie przytulił.
-dziękuje za te słowa .Mam pytanie jakie dziewczyny mogły by mnie pokochać sercem ?-jeju jak ja mam mu  powiedzieć że to właśnie ja jestem taką osobą która kocha go sercem.
-yyyyy no nie wiem może ta osoba jest blisko ciebie ?-oczywiście chodziło mi o mnie bo to ja od początku go pokochałam za to jaki jest a nie kim.
-no dobra będę miał otwarte oczy na ludzi.-przytulił mnie ostatni raz i poszedł przed telewizor.
Po naszej długiej rozmowie poszłam do pokoju aby odrobić lekcje bo jak zawsze w piątki wychodzimy do klubu aby się zabawić.Chłopcy zabierają mnie, danielle,perrie oraz eleanor.
Po skończonej nauce poszłam na duł zrobić obiad bo jak zawsze przyjdzie niall i będzie gadał że jest głodny.Zaczęłam przygotowywać ciasto na naleśniki gdy nagle przyszedł harry;
-co robisz?
-gotuje a nie widać ?
-no widać widać .A dla niall czy dla wszystkich?
-dla wszystkich no ale na pewno niall zje większość.
-no masz racje .
Zakończył ze mną rozmowę ale nadal stał w kuchni i obserwował mój każdy ruch.
Niespodziewanie podszedł do blatu kuchennego i wziął do ręki szklankę wody.Myślałam że chce się jej napić ale podszedł do mnie i wylał mi ją na głowę;
-chciałem powiedzieć że ładnie wyglądasz
-przesadzasz .....
Po tych słowach wziął mnie na ręce i posadził na blacie;
-co ty robisz harry?
-no bo ja tak myślałem o kim ty mówiłaś gdy przyszłaś do domu i mnie pocieszałaś.
-no i co wymyśliłeś geniuszu.
-no że ty opisujesz siebie .
-yyyyyyyyy ja .......
-chciałem ci to wcześniej powiedzieć ale byłem z taylor bo ja cię kocham!
-ojej ja ci to już dawno chciałam powiedzieć no ale byłeś z nią.
-to znaczy że ty mnie też?
-tak głuptasie!
-tylko nie głuptasie ja jestem geniuszem sama tak powiedziałaś.
-hahahahahahaha racja
Zakończył ze mną ten krótki ale i ważny dla mnie dialog po czym zaczął się do mnie zbliżać.
Czułam jego oddech na mojej szyi po czym zaczął mnie całować namiętnie odwzajemniłam to i nadal mnie całował.Gdy nagle nie spodziewanie cała banda chłopców i ich dziewczyn weszło do kuchni.Szybko ode pchałam harrego i zeskoczyłam z blatu;
-jezu harry ty miałeś się zająć anią a nie ją obściskiwać!-powiedział zayn trochę wkurzony ale z drugiej strony zadowolony że znalazłam sobie kogoś a harry zerwał z taylor.
Za czeli się  wypytywać o wszystko.Od kiedy to trwa , czy jesteś nadal z taylor albo czy ona nie jest za mądra dla ciebie.Zaczęliśmy odpowiadać na każde pytanie po czym poszliśmy  na górę i zbieraliśmy się na dyskotekę.
Na dyskotece świetnie się bawiliśmy po czym harry musiał mnie nieść do domu bo zgubiłam buty.Wszyscy się ze mnie śmiali ze mnie bo jak można zgubić buty oczywiście ja sama z siebie się śmiałam bo już byłam trochę wstawiona.
Po przyjściu do domu harry położył mnie na łóżku i usiadł koło mnie po czym oboje zasneliśmy.



''3 lata później''
Jestem nadal z harrym a za dwa tygodnie się pobieramy.Do tego oczekujemy dziecka znaczy dziewczynki już wybraliśmy imię.Będzie miała na imię darci.

''Dzień ślubu''
Jestem przed kościołem już słyszę dzwony kościelne i myślę czy wejść czy nie.
Jednak się odważyłam i weszłam.Przed ołtarzem powiedzieliśmy sobie stanowcze tak.
Gdy nagle upadłam .Szybko liam zadzwonił po karetkę i zabrali mnie do szpitala .
Tam urodziłam piękną darci.Niestety straciłam dużo krwi a lekarze nie mogli mnie uratować.
Na szczęści weszłam w śpiączkę farmakologiczną.
Następnego dnia lekarze mnie wybudzili a po dwóch tygodniach wróciłam do domu z mężem i córką.



DZIĘKI ŻE WCHODZICIE I CZYTACIE MOJEGO BLOGA!!!
A JEŚLI MOGLIBYŚCIE NAPISZCIE CO MYŚLICIE O TYM !!!=D






wtorek, 19 marca 2013

ROZDZIAŁ 20

Była już 24 a my nadal rozmawialiśmy albo śpiewaliśmy.
Twoje powieki powoli się zamykały aż wreście wdziałaś ciemność.
Rano gdy się obudziłaś zobaczyłaś że leżysz na klacie niallera.
A zegarek na ścianie pokazywał godzinę 5.45.
Postanowiłaś powoli zejść z kanapy i posprzątać waszą wczorajszą mini kolację.
Lecz on się obudził i przyciągną cię do siebie i pocałował w policzek.
Szybko wstałaś i poszłaś do wyjścia.
Miałaś szczęście że akurat pracownica studia otwierała drzwi:
-Dzień dobry pani aniu-powiedziała do mnie pracownica.
-dzień dobry
-pani już wychodzi przecież dopiero co otworzyliśmy?-postanowiłam powiedzieć jej o co chodzi ale bardzo szybko bo zobaczyłam Horanna który biegł w moim kierunku.
-bo wie pani próbuje gdzieś pójść bez tamtego chłopaka-szybko to powiedziałam i zaczęłam iść szybciej do pobliskiego parku.
Gdy znalazłam się na miejscu usłyszałam jak zbliża się niall;
-niall nie mogłeś mnie zostawić ?-zapytałam bo chciałam aby choć raz dał mi święty spokój.
-nie bo ja cię...............-przerwałam mu i popatrzałam w jego piękne niebieskie tęczówki
-bo co ...........-chciałam usłyszeć coś ale nic zaczęłam iść w stronę hotelu gdy nagle;

Chwycił cię od tyłu i oddał namiętny pocałunek.
Czekałaś aż on to zrobi ale zawsze wam ktoś przeszkadzał a przeważnie to była nikola.
Poszliście do hotel się spakować bo dzisiaj był następny wylot.
Rozstaliście się przed wejściami do pokoi.
A w środku dziewczyny rzuciły się na ciebie z milionami pytań.
Oczywiście na wszystkie odpowiedziałaś a następnie paulina opowiedziała o swojej przyjacielskiej randce z zaynem.
Najważniejsze z tego co powiedziała było to że gdy ją odprowadzał pocałował ją w policzek.
Po długiej rozmowie rozeszliście się do pokoi gdzie szykowaliście się do wyjazdu który mieliście o 15.00
a była 12.35.Więc postanowiłaś zrobić sobie gorącą kąpiel która trwała długo jak na twoje kąpiele.
Ale po wyjściu zrobiłaś sobie wysoką kitkę i nałożyłaś czerwoną szminkę.
Następnie poszłaś ubrać się ale zmęczona długą kąpielom położyłaś się na łóżko.
Gdy nagle poczułaś że leżysz na jakiejś kartce.
Od raz wstałaś i zobaczyłaś że to koperta z napisem dla ani od mamy.
W środku był list ;
Kochana córeczko niestety musiałam wyjechać do.........................................
SORKI ŻE TAK PÓŹNO!!
DZIĘKI ŻE WCHODZICIE NA MOJEGO BLOGA!!
A JEŚLI MOŻECIE TO PISZCIE KOMENTARZE BO CHCIAŁA BYM WIEDZIEĆ JAKIE SĄ WASZE OPINIE NA TEMAT MOJEGO BLOGA!!=D











niedziela, 17 marca 2013

ROZDZIAŁ 19

Pogratulowałaś jej i wygoniłaś z pokoju po czym podeszłaś do szafy.
Już miałaś zdejmować bluzkę gdy usłaszałaś chłopaka leżącego na ziemi;
-jakie ty masz piękne krągłości to znaczy ciało-popatrzałam najpierw na łóżko  a następnie na podłogę.Na której zobaczyłam horanna .
-co jakie krągłości!!A poza tym co ty tam robisz?-zapytałam się spokojnie aby miał szansę się wytłumaczyć
-no nie o to chodzi mówię że ładne masz ciało a...............-przerwałam mu bo jak można wygadywać takie głupoty ?
-wiesz co ty jednak nie tłumacz się bo wygadujesz same głupoty!-mówiłam do niego spokojnie ale z lekkim zdenerwowaniem tak aby wiedział kto tu ma racje 
-wiesz co nie będę mówił kto tu ma racje no ale wiadomo że ja !!-wykrzyczał to tak jakbym ja była głucha.
-wiesz co ty .......-i w tym momencie kiedy ja chciałam powiedzieć co ja czuje on mi przerwał.
Położył palec na twoich ustach i wziął cię na ręce po czym położył cię na łóżku.
Powoli się chylił aby cię pocałować.
Czułaś już jego oddech na swoim barku.
I gdy on miał cię pocałować do pokoju wbiegła nikola;
-hej ania pożyczyła byś mi ...........................a sorki mogłam zapukać.-w jednym momencie zrobiła się cała czerwona.
Szybko zepchałaś niallera z siebie i poszłaś do łazienki.
Nikola przyszła do ciebie i przytuliła;
-hej ania nie smuć się ja.....nie chciałam wam przeszkodzić-szybko wyszłam z jej uścisku
-no bo wiesz ja ja po prostu nie wiem czego mam oczekiwać od nialla ale to nie znaczy że my jesteśmy parą......yyyyy no ..-nikola przerwała mi i mocno mnie przytuliła
-ania jeśli go nie kochasz to nie dawaj mu takich szans aby cię pocałował-obie mieliśmy łzy w oczach i nie wiedzieliśmy co z sobą zrobić
-no bo ja się chyba nim zauroczyłam ?
-ja wiedziałam że on coś do ciebie czuje nawet lou to zobaczył ale po tobie nic nie było widać.
Zaczęliście się przytulać do siebie i skakać jak szalone.
Ale po pewnym czasie zrozumieliście że wyglądacie jak wiedźmy więc uczesaliście się .Ty uczesałaś się w wysoką kitkę i nałożyłaś krem BB a twoja koleżanka rozpuściła włosy i pomalowała rzęsy.
Poszliście na do ciebie do pokoju i wybraliście sobie .
Ty założyłaś dżinsowe spodenki , zwyczajną czarną koszulkę a na nią białą kamizelkę która miała na zagięciach ćwieki do tego ubrałaś czarne trampki.
Twoja koleżanka ubrała też dżinsowe spodenki , białą koszulkę z marchewką i pomarańczowe z zielonymi zakończeniami szelki.Do tego założyła swoje ukochane zielone trampki.
Zeszliście na dół gdzie reszta siedziała i oglądała film.
Od razu lou zerwał się z kanapy i rzucił się na nikolę .Po czym złożył jej soczystego całusa na ustach.
Wszyscy patrzeli się na tarzającą się parę.
Jedynie ty poszłaś do kuchni i zjadłaś jogurt siedząc na bladzie.
Po chwili przyszedł do ciebie niall;
-hej co robisz?-zapytał się po czym rzuciłam mu porażające spojrzenie.
-no jem -odpowiedziałam już z lepszym humorem bo nie mogę się wyżywać na bezbronnym człowieku.
-a dasz trochę??-zrobił taką słodką minę że nie mogłam mu się oprzeć.
-no jasne masz i tak już muszę wychodzić-uśmiechnęłam się szeroko i podałam mu pudełko z jogurtem
-a może bym poszedł z tobą tam gdzie ty idziesz-chwilę pomyślała i pomyślałam że to dobry pomysł
-no dobra raz się żyje.
Po tych słowach ty poszłaś pożegnać się i oszczec że wrócisz późno.Oni jednak byli bardziej zainteresowani filmem niż tobą i ci przytakneli.
Niall zbiegł na dół i poszliście.
Po drodze weszliście do lodziarni i kupiliście sobie lody.
Zaczęliście się wygłupiać i głośno śmiać tak że zobaczyły was fanki one direction.
Podeszły do nialla i zaczęły robić z nim zdjęcia .
Jedna z nich tak się pchała do horana że popchała cię na ziemię.
Gdy to zobaczył niall szybko podszedł do ciebie i pomógł ci wstać.
Pożegnał fanki i poszliście dalej.
Po drodze powiedziałaś mu że idziecie do studia nagraniowego.

Po 30 minutach drogi doszliście na miejsce.
Przyszykowaliście sobie teksty piosenek i zaczeliście śpiewać .
Po kilku  godzinny śpiewaniu chcieliście wrócić ale ktoś zamkną drzwi a wam nie zostawiono klucza;
-hej niall masz komórkę??-zapytałam się bo moja się rozładowała
-nie zapomniałem wsiąść ją z pokoju-jezu ja zawsze muszę coś zrobić
-no a mi się przed chwilą rozładował
-no to zostaniemy tu do rana
Poszliście na jakąś kanapę w holu.Po czym niall na chwilę znikną.
Po 5 minutach przyszedł z jedzeniem które kupił w automacie .I zrobiliście sobie mini kolacje w korytarzu

''Z PERSPEKTYWY NIKOLI''
-nie sądzicie że niall i ania powini być już dawno w domu bo jest już 23 -spytałaś wszystkich ale oni wyglądali i zachowywali się jak roboty
-kochanie nie martw się tym może niall zaprosił anie na kolację-odpowiedział mi lou który zrobił się namiętny .Po waszej krótkiej rozmowie paulina i zayn wyszli do restauracji.Widać było że paulina jest zainteresowana wyjściem z nim .
Siedzieliście jeszcze z 30 minutach z chłopcami po czym ich pożegnaliście i położyliście się do  łóżek.

''Z PERSPEKTYWY ANII''
Była już 24 a my nadal rozmawialiśmy albo śpiewaliśmy.
Twoje powieki powoli się zamykały aż wreście wdziałaś ciemność.
Rano gdy się obudziłaś zobaczyłaś że leżysz na klacie niallera.
A zegarek na ścianie pokazywał godzinę 5.45.
Postanowiłaś powoli zejść z kanapy i posprzątać waszą wczorajszą mini kolację.
Lecz on się obudził i ......................




DZIĘKI ŻE CZYTACIE MOJEGO BLOGA I SORRY ZA WCZORAJ PRZEZ PRZYPADEK DODAŁAM TEN KAWAŁEK !!!
A JAK MOŻECIE TO WSTAWIAJCIE KOMENTARZE=D



sobota, 16 marca 2013

ROZDZIAŁ 18

''Z PERSPEKTYWY NIKOLI''
Zobaczyliście że oprócz ani i harrego jest już tam niall który chodził cały pod denerwowany.
Szybko podeszliście do nich i spytaliście co się stało.
Ania wytłumaczyła wam że upadła brzy biegu na bieżni.

''Z PERSPEKTYWY ANII''
Czekaliście ponad godzinę a twoja kostka nadal puchła.
Wreszcie podeszła do ciebie pielęgniarka z wózkiem;
-dzień dobry czy nazywa się pani ania(możecie t wstawić swoje nazwisko)?-zapytała wiedziała że tak ale chciała mnie jeszcze bardziej zdenerwować.
-tak to ja -chciałam do niej wstać i powiedzieć parę słów ale kostka mi to uniemożliwiała 
-więc proszę usiąść na wózek i jedziemy do gabinetu lekarza-powiedziała to pokazując ręką wózek 
-tak ale ja nie mogę wstać-próbowałam ale nie na marne.
Podszedł do ciebie zayn i wziął na ręce po czym posadził na wózku.
Na ucho powiedziałaś mu jedynie ''dzięki ale nie musiałeś  poradziła bym sobie''.
Po tym odszedł i puścił mi oczko.

Po 30 minutach wyszłaś od lekarza z opatrunkiem na nodze.
Od razu podbiegł do ciebie niall , który wziął cię na ręce;
-ej niall nic mi nie jest możesz mnie postawić-powiedział to po czym on niechętnie postawił mnie.
-no dobra ale pomogę ci iść-pokiwałam mu głową aby wiedział że się zgadzam .
Wszyscy cię pytali co się stało a ty jedno znacznie powiedziałaś że jedynie zwichnęłaś kostkę a lekarz ci ją nastawił.
Po 14 minutach dojechaliście do hotelu i wszyscy poszliście na górę
Usiedliście na kanapie i zaczęliście oglądać film ''PARANORMAL AKTYVITI 4 ''.
Po połowie filmu harry zabrał monikę do wesołego miasteczka tak jak jej obiecał.
Wszyscy oprócz tej dwójki zostaliście w domu i dobrze się bawiliście.
Ty zaczęłaś gotować  a niall stał blisko ciebie i obserwował każdy twój ruch.
Reszta oglądała film i rzucała się popcornem.
Zayn rozmawiał z paulinom o tym żeby gdzieś razem wyszli na przykład do restauracji .Ona nie chciała być nie miła więc zgodziła się.
Po gotowaniu kolacji zawołałaś wszystkich do stołu.
Wszyscy się zajadali a lou aż ''całował mnie po rękach'' że upiekłam ciasto marchewkowe.
Po skończonej kolacji rozeszliśmy się do swoich pokoi .
Nikola poszła z louisem do siebie.
Kinga wzięła do siebie liama.
Paulina poszła do zayna.
A ty poszłaś do swojego pokoju z niallem.
Rozmawialiście do późna i przećwiczyliśćie parę piosenek.

Rano chciałaś wstać ale nie pozwalała ci ręka horana.
Nagle do pokoju wbiegła z piskiem kinga z wielkim koszykiem.
Zaczęła skakać po łóżku i obuciła niallera który raptownie spadł z łóżka .
Kinga zaczęła się śmiać razem z tobą przy czym pokazała ci karteczkę;
Droga kingo przepraszam że nie zabrałem cię wczoraj do wesołego miasteczka w zamian za to chciałbym ci ofiarować ten skromy prezent./Twój harry.
Po przeczytaniu karteczki podała ci koszyk.
W środku leżał mały perski kotek.
Pogratulowałaś jej i wygoniłaś z pokoju po czym podeszłaś do szafy.
Już miałaś zdejmować bluzkę gdy usłaszałaś chłopaka leżącego na ziemi;
-jakie ty masz .........










Dzięki że wchodzicie na mojego bloga.A jeśli możecie to zostawcie po sobie komentarz.

piątek, 15 marca 2013

ROZDZIAŁ 17


''Z PERSPEKTYWY KINGI''
Myślałaś że to ty pójdziesz z harrym do wesołego miasteczka ale nie to musiała byc monika.
Wstałaś od stołu i bez słowa odeszłaś.
Poszłaś do łazienki która była położona przy pokoju anii.
Zobaczyłaś że są uchylone drzwi więc chciałaś zobaczyć co tam się dzieje .
A to co zobaczyłaś przechodziło najśmielsze myśli.
Ania spała na swoim łóżku a obok niej leżał niall który podszedł do szafki na którym leżł ani pamiętnik.Wziął go do ręki i otworzył na czerwonej stronie.
Wiedziałaś co tam napisała i nie chciałaś go do tego dopuścić.
Weszłaś szybko do pokoju i zabrałaś mu go zanim przeczytał pierwsze słowa;
-co ty robisz?-zapytałam podchodząc i zabierając mu jej pamietnik.
-ja ....ja chciałem zobaczyć co to za zeszyt-był bardzo zawstydzony bo nie wiedział co robić
-no dobra nic się nie stało przyjdź do nas jutro-powiedziałam po czym wróciłam z niallem na dół aby wszystkich pożegnać jedynie nikola poszła z chłopakami.
Poszłaś do łazienki i wykąpałaś się , po czym poszłaś do pokoju w którym czekała na ciebie paulina.Rozmawialiście chyba przez całą noc bo nawet nie wiedzieliście o której zasneliście.


''Z PERSPEKTYWY ANII''
Wstałaś rano po czym popatrzałaś na telefon.Zobaczyłaś że jest już 10.33 więc wstałaś i poszłaś do łazienki.Związałaś włosy w kitkę i ubrałaś się w dres.
Następnie zeszłaś do salonu.Lecz tam nikogo nie było więc zostawiłaś karteczkę.
''HEJ DZIEWCZYNY IDĘ  DO SIŁOWNI PO WINNAM WRÓCIĆ O 13.30.ANIA''
Zeszłaś na dół i od razu weszłaś na bieżnie .
Włożyłaś słuchawki i zaczęłaś biec.
Po jakimś czasie poczułaś jak ktoś dotyka cię za talię.
Wystraszyłaś się i spadłaś .
Leżąc na ziemi zobaczyłaś harrego ;
-o hej nie zauważyłam cię na siłowni -powiedziałam to do niego po czym zaczełam wstawać ale nie mogłam bo bolała mnie kostka.
-sory że cię wystraszyłem -podał mi rękę żeby pomóc mi wstać
-mam prośbę........-przerwał mi yyyyyy przecież wie że tego nie lubię
-no jasne mów
-no bo ja chyba skręciłam kostkę i czy mógłbyś mi pomóc wstać-zapytałam po czym on zaczoł panikować 
-ojej to prze zemnie ja przepraszam-uklęknął przede mną i ściągną mi buta.
-nic się nie stało tylko pomóż mi wstać bo chcem iść do swojego pokoju-poklepałam go po ramieniu aby się nie martwił 
-no dobra ale nie idziemy do pokoju tylko jedziemy do szpitala-po tych słowach wziął mnie na ręce i zaniósł do auta.
W niecałe 15 minut byliście na miejscu .
Chciałaś o własnych siłach wyjść z samochodu lecz harry podszedł do ciebie i znów wziął cię na ręce. Zaniósł cię na przychodnie po czym musieliście chwilę poczekać na lekarza.

''Z PERSPEKTYWY NIKOLI''
Wstałaś rano i popatrzałaś na zegarek była już 12.15 .
Nagle ktoś wbiegł do pokoju i rzucił się na ciebie.
Oczywiście to był louis.
Zaczął dotykać twoje ciało i gdy chciał cię pocałować zadzwonił twój telefon.
Okazało się że to harry który był strasznie wystraszony że coś się stało ani.
Powiedział na dodatek że jesteście w szpitalu .
Szybko się rozłączyłaś i założyłaś na siebie ciuchy i poszliście do auta.
W autcie dzwoniłaś do wszystkie po dziewczyny kończąc na chłopcach.
Jedynie nie zadwoniłaś do ani mamy ponieważ zrobiła by wszystkim kazania a tego by nikt nie chciał.
Po 20 minutach jazdy weszliście do budynku.
Zobaczyliście że oprócz ani i harrego jest już tam...............


JEŚLI SIĘ PODOBA TO PISZCIE KOMENTARZE!
CHCIAŁABYM WAM PODZIĘKOWAĆ ZA TO ŻE CODZIENNIE WCHODZICIE Z KILKANAŚCIE RAZY =D!!




środa, 13 marca 2013

ROZDZIAŁ 16

Usiedliśmy wszyscy przy stole i zaczęliśmy rozmowę .Po czym na chwilę wyszłaś do swojego pokoju.
Gdy ktoś nagle popchał cię na łóżko.
Okazało się że to nikt inny niż niall;
-hej co ty chcesz?i po co tu przyszłeś?-wstawałam powoli z łóżka lecz on mnie przytrzymywał rękoma
-no bo zawsze jak rozmawiamy i dochodzi prawie do pocałunku to ty albo coś na mnie wylewasz albo dzwoni twoja komórka!!-powiedział to trochę tak jakby nie wiedział co dalej robić.
Przyciągnęłaś go do siebie za bluzkę.
Następnie przewróciłaś go na łóżko.
I gdy miał cię pocałować szybko wyrwałaś się z jego uścisku i zbiegłaś na dół oczywiście on pobiegł za tobą.
Zdążyłaś dojść do stołu.Oczywiście nikt nie rzucał w was tekstami ''zakochana para'' albo ''ktoś tu się zakochał''jedynie niall dostał ziemniakiem od louisa.
Wszyscy się śmiali lecz niall nie bo dostał w swoje czułe miejsce.
Podeszłaś do niego i pomogłaś mu wstać.
Po czym zaprowadziłaś go do swojego pokoju.
Położył się na łóżku a ty usiadłaś na krześle.
Oczywiście zrobił ci awanturę za to że nie położyłaś się koło niego.
Więc w szybkim tempie wstałaś i położyłaś koło niego.

''Z PERSPEKTYWY MONIKI''
Siedziałaś przy kolacji obok harrego .
Mówiliście przy stole żarty i jedliścię pyszne jedzenie.Którego nie zjadł niall(na szczęćię).
Po pewnym czasie harry powiedział ci na uch ;
-czy chciała byś pójść ze mną do wesołego miasteczka-powiedzial to tak cicho że go dobrze nie usłyszałam .
Od razu kiwnełaś głową że tak i dalej hucznie rozmawialiście przy stole.

''Z PERSPEKTYWY KINGI''
Myślałaś że to ty pójdziesz z harrym do wesołego miasteczka ale nie to musiała byc monika.
Wstałaś od stołu i bez słowa odeszłaś.
Poszłaś do łazienki która była położona przy pokoju anii.
Zobaczyłaś że są uchylone drzwi więc chciałaś zobaczyć co tam się dzieje .
A to co zobaczyłaś przechodziło najśmielsze myśli.
Ania spała na swoim łóżku a obok niej leżał niall który ............




DZIĘKUJE ŻE TYLE RAZY DZIENNIE WCHODZICIE NA MOJEGO BLOGA!!!
A JESZCZE BARDZIEJ BYŁA BYM WDZIĘCZNA GDYBYŚCIE  WSTAWIALI OPINIĘ!!!
JESZCZE RAZ DZIĘKUJE!!