Jestem directionerką już ponad dwa lata.Marzę o tym aby poznać one direction.Każdego dnia mam nadzieje że dostane szanse aby wyjechać do Londynu no ale na razie trzeba żyć rzeczywistością.
Poszłam dzisiaj do szkoły i jak co dzień nasz temat z dziewczynami krążył wokół 1D ale czasami mówiliśmy o sprawach codziennych albo o chłopcach.
Do końca lekcji zachowywałam się normalnie.Przynajmiej ja tak uważam lecz moje koleżanki mówiły że dzisiaj jestem nie swoja.
Po przyjściu do domu do wiedziałam się czegoś nie samo witego od mamy;
-hej córeczka co tam u cb?
-mamo od kiedy pytasz się o takie sprawy?
-no od dzisiaj
-aha a tak naprawdę to czego chcesz?
-no bo związku z tym że masz 18 lat zaczęłam szukać pracy poza krajem?
-i...............
-znalazłam pracę w Londynie!!za cztery dni się prze prowadzamy!!!
-o jezu nie wiesz jak się cieszę już od dawna chciałam chodzić tam do szkoły!
Szybko poszłam do pokoju i zaczęłam szukać po szafkach jakiś porządnych ciuchów które zabiorę ze sobą.
Cztery dni szybko minęły jak na dzień mojego życia .
Firma od przeprowadzek przyjechała rano po rzeczy a my od razu po nich pojechaliśmy na lotnisko w Warszawie.
Po 4 godzinach dolecieliśmy na miejsce.Od razu wstawiłam post na fb żeby mojego koleżanki wiedziały że już doleciałam.
Pojechaliśmy do mieszkania zakupionego przez moją mamę.
To miało być mieszkanie ale po wyjściu z Taxi zobaczyłam piękny domek z basenem .
Do domu szybko wbiegłam .Na pierwszy rzut koka zobaczyłam kuchnie.
Byłam nią zachwycona ponieważ jestem fanatyczką gotowania.
Następnie poszłam po schodach do góry .
Weszłam do najbliżej położonego pokoju lecz okazało się że to mojej mamy pokój.
Weszłam do drugiego pokoju lecz to był pokój gościnny.
Powoli traciłam cierpliwość gdy wchodziłam do następnego pomieszczenia.
Na szczęście to był mój pokój.Po czym poznałam ? Na ścianie była foto tapeta nowego yorku nocą.Stał tam wielki regał z książkami do gotowania.Wielkie łoże i biurko z laptopem.Najbardziej co mię zadowoliło to wielka szafa.O dziwo po otworzeniu zobaczyłam w niej markowe ciuchy dodatki buty itp.
Po dwóch dniach urządzania się w domu postanowiłam wyjść na świeże powietrze.
Poszłam do parku.Zobaczyłam tam różnych ludzi którzy mię dziwili.
Nagle wpadłam na chłopaka o dziwo to był Harry Styles;
-przepraszam ja nie chciałem
-nie szkodzi
Chciałam w tedy pójść dalej ale chłopak mię zatrzymał;
-hej może w ramach przeprosin pójdziesz ze mną do pobliskiej kawiarni?
-no z chęciom
W drodze do kawiarni chłopak był bardzo cichy jak na siebie.
Po wejściu poszliśmy zamówić sobie napoje;
-poproszę kawę a ty?
-a ja poproszę latte karmelowe mokate.
-dobrze za chwile przyniesiemy do stolika-odpowiedziała kasjerka
Poszliśmy do stolika najdalej oddalonego od wszystkich;
-przepraszam nie spytałem cię jak masz na imię
-ja mam na imię.........yyyyyyyyyyyy......
-no ładnie
-nie to znaczy mam na imię (t.i.)
-ładnie a ja mam na imię harry styles
-też ładnie
-no wiem
-ale sobie pochlebiasz
Rozmawiałam z nim bardzo długo.Lecz musiałam wracać do domu.On z chęcią powiedział że mię odprowadzi.Zgodziłam się bo przecież nie odmówiła bym harremu z 1D.
Od kawiarni do mojego domu było z 15 minut drogi.Więc gdy szliśmy to po drodze wymieniłam się z nim numerem telefonu i adresem zamieszkania.
Po dojściu chciałam uścisnąć jemu rękę ale on cmokną mię w policzek.
Przez moment tak stałam i patrzałam jak chłopak powoli niknie mi z horyzontu.
Weszłam do domu i zadzwoniłam do dziewczyn na skype.
Na szczęście wszystkie były u (i.t.p.) w domu.
Powiedziałam im o całym zdarzeniu a one zaczęły krzyczeć że szkoda że to nie byłyśmy my.
Za to ja powiedziałam im że na wakacje przyjeżdżam do Polski.cieszyły się bardzo bo tak skakały ktoś wyłączył skype.
Poszłam spać bo byłam wyczerpana po dniu pełnym wydarzeń.
Następnego poranka po przebudzeni zobaczyłam że za oknem świeci słońce.
Postanowiłam zejść do kuchni i coś upichcić.
Upiekłam babeczki z czekoladą a na śniadanie zjadłam jajecznice z zieleniną.
Ok.15 dostałam sms ;
-''Czy chciała byś pójść ze mną do restuaracji wieczorem?''-harry
-''no jasne tylko przyjdź po mnie ''
-''to widzimy się o 20 przed twoim domem''-harry
Byłam wniebowzięta po tym sms.Postanowiłam pójść do mojej nowej szafy i wybrać sobie ciuchy.
Przebierałam od sukienek do spódniczek i spowrotem gdy nagle natknęłam się na ułożoną już kreację z wszystkimi dodatkami.
Wyglądałam nawet ładnie ale czułam się nie swojo .Ale na taką okazje musiałam ubrać sukienkę.
Do tego zostawiłam loki na głowie i pomalowałam usta na czerwono.
Punktualnie o 20.00 harry był pod moim domem .
Poszliśmy do ekskluzywnej restauracji z której wyszliśmy bardzo szybko bo było tam trochę sztywno.
Od raz ruszyliśmy w stronę ich domu.
Tam jak zawsze było głośno.Chłopcy biegali za sobą po czym harry odchrząknął i wszyscy się uspokoili.
Poznałaś wszystkich po czym lou wpadł na pomysł aby pójść na imprezę.
Zgodziłaś się tak jak inni.
Jak reszta biegała i się szykowała ty wysłałaś sms mamie;
''mamo będę spała u koleżanki wrócę o 13.kocham cię''
Wreszcie wszyscy byli gotowi po czym poszliśmy podbić Londyn naszymi ruchami tanecznymi.
Poszliśmy do po bliższego klubu w którym zaczęliśmy imprezować.
Ja poszłam po drinki a chłopcy zajęli stolik.Kupiłam 5 drinków dla chłopców bo ja nie piłam chociaż miałam 18lat.
Wygłupialiśmy się , tańczyliśmy nawet wypiłam kilka drinków po czym musieliśmy wracać do ich domu.
Ale ja nie dałam rady iść więc harry wziął mię na ręce.
W drodze zasnęłam na jego rękach.
Gdy się obudziłam zobaczyłam że nie jestem w swoim pokoju.
Zaczęłam powoli się odwracać.Zobaczyłam śpiącego za mną harrego.
Powoli wstawałam aby go nie obudzić;
-gdzie się wybierasz?-zapytał trochę za chrypniętym głosem styles
-ja chciałam iść do łazienki-od powiedziałam po czym poczułam jak moje poliki się rumienią.
Powoli wychodziłam po czym wyciągnęłam jedną nogę i zobaczyłam że na sobie mam tylko bieliznę.
Szybko wskoczyłam pod kołdrę;
-harry dlaczego na sobie mam tylko bieliznę-zapytałam po czym on szybko usiadł
-no bo wczoraj jak wracaliśmy z klubu to ty zasnęłaś mi w połowie drogi na rękach .Położyłem cię u siebie na łóżku i poszłem do kuchni po szklankę wody.A gdy wróciłem ty leżałaś na łóżku w samej bieliźnie a twoja sukienka leżała na podłodze , więc przykryłem cię..............-przerwałam mu
-a dlaczego spałeś ze mną?-zapytałam po czym on chwycił się za głowę i próbował sobie przypomnieć
-no bo jak wychodziłem z pokoju ty powiedziałaś że nie chcesz spać sama i kazałaś mi się z tobą
położyć-momentalnie chłopak zrobił się czerwony na polikach
-no dobra ale teraz wyjazd z pokoju muszę się ubrać
Gdy harry wyszedł otworzyłam swoją torebkę w której zawsze trzymałam zapasowe ciuchy.
Miałam zamiar ściągnąć bieliznę i ubrać inną ale nagle do pokoju ...............
To nowa historia!!!
Ale tamtą też skończę więc bez obaw!!!
Poszłam dzisiaj do szkoły i jak co dzień nasz temat z dziewczynami krążył wokół 1D ale czasami mówiliśmy o sprawach codziennych albo o chłopcach.
Do końca lekcji zachowywałam się normalnie.Przynajmiej ja tak uważam lecz moje koleżanki mówiły że dzisiaj jestem nie swoja.
Po przyjściu do domu do wiedziałam się czegoś nie samo witego od mamy;
-hej córeczka co tam u cb?
-mamo od kiedy pytasz się o takie sprawy?
-no od dzisiaj
-aha a tak naprawdę to czego chcesz?
-no bo związku z tym że masz 18 lat zaczęłam szukać pracy poza krajem?
-i...............
-znalazłam pracę w Londynie!!za cztery dni się prze prowadzamy!!!
-o jezu nie wiesz jak się cieszę już od dawna chciałam chodzić tam do szkoły!
Szybko poszłam do pokoju i zaczęłam szukać po szafkach jakiś porządnych ciuchów które zabiorę ze sobą.
Cztery dni szybko minęły jak na dzień mojego życia .
Firma od przeprowadzek przyjechała rano po rzeczy a my od razu po nich pojechaliśmy na lotnisko w Warszawie.
Po 4 godzinach dolecieliśmy na miejsce.Od razu wstawiłam post na fb żeby mojego koleżanki wiedziały że już doleciałam.
Pojechaliśmy do mieszkania zakupionego przez moją mamę.
To miało być mieszkanie ale po wyjściu z Taxi zobaczyłam piękny domek z basenem .
Do domu szybko wbiegłam .Na pierwszy rzut koka zobaczyłam kuchnie.
Byłam nią zachwycona ponieważ jestem fanatyczką gotowania.
Następnie poszłam po schodach do góry .
Weszłam do najbliżej położonego pokoju lecz okazało się że to mojej mamy pokój.
Weszłam do drugiego pokoju lecz to był pokój gościnny.
Powoli traciłam cierpliwość gdy wchodziłam do następnego pomieszczenia.
Na szczęście to był mój pokój.Po czym poznałam ? Na ścianie była foto tapeta nowego yorku nocą.Stał tam wielki regał z książkami do gotowania.Wielkie łoże i biurko z laptopem.Najbardziej co mię zadowoliło to wielka szafa.O dziwo po otworzeniu zobaczyłam w niej markowe ciuchy dodatki buty itp.
Po dwóch dniach urządzania się w domu postanowiłam wyjść na świeże powietrze.
Poszłam do parku.Zobaczyłam tam różnych ludzi którzy mię dziwili.
Nagle wpadłam na chłopaka o dziwo to był Harry Styles;
-przepraszam ja nie chciałem
-nie szkodzi
Chciałam w tedy pójść dalej ale chłopak mię zatrzymał;
-hej może w ramach przeprosin pójdziesz ze mną do pobliskiej kawiarni?
-no z chęciom
W drodze do kawiarni chłopak był bardzo cichy jak na siebie.
Po wejściu poszliśmy zamówić sobie napoje;
-poproszę kawę a ty?
-a ja poproszę latte karmelowe mokate.
-dobrze za chwile przyniesiemy do stolika-odpowiedziała kasjerka
Poszliśmy do stolika najdalej oddalonego od wszystkich;
-przepraszam nie spytałem cię jak masz na imię
-ja mam na imię.........yyyyyyyyyyyy......
-no ładnie
-nie to znaczy mam na imię (t.i.)
-ładnie a ja mam na imię harry styles
-też ładnie
-no wiem
-ale sobie pochlebiasz
Rozmawiałam z nim bardzo długo.Lecz musiałam wracać do domu.On z chęcią powiedział że mię odprowadzi.Zgodziłam się bo przecież nie odmówiła bym harremu z 1D.
Od kawiarni do mojego domu było z 15 minut drogi.Więc gdy szliśmy to po drodze wymieniłam się z nim numerem telefonu i adresem zamieszkania.
Po dojściu chciałam uścisnąć jemu rękę ale on cmokną mię w policzek.
Przez moment tak stałam i patrzałam jak chłopak powoli niknie mi z horyzontu.
Weszłam do domu i zadzwoniłam do dziewczyn na skype.
Na szczęście wszystkie były u (i.t.p.) w domu.
Powiedziałam im o całym zdarzeniu a one zaczęły krzyczeć że szkoda że to nie byłyśmy my.
Za to ja powiedziałam im że na wakacje przyjeżdżam do Polski.cieszyły się bardzo bo tak skakały ktoś wyłączył skype.
Poszłam spać bo byłam wyczerpana po dniu pełnym wydarzeń.
Następnego poranka po przebudzeni zobaczyłam że za oknem świeci słońce.
Postanowiłam zejść do kuchni i coś upichcić.
Upiekłam babeczki z czekoladą a na śniadanie zjadłam jajecznice z zieleniną.
Ok.15 dostałam sms ;
-''Czy chciała byś pójść ze mną do restuaracji wieczorem?''-harry
-''no jasne tylko przyjdź po mnie ''
-''to widzimy się o 20 przed twoim domem''-harry
Byłam wniebowzięta po tym sms.Postanowiłam pójść do mojej nowej szafy i wybrać sobie ciuchy.
Przebierałam od sukienek do spódniczek i spowrotem gdy nagle natknęłam się na ułożoną już kreację z wszystkimi dodatkami.
Wyglądałam nawet ładnie ale czułam się nie swojo .Ale na taką okazje musiałam ubrać sukienkę.
Do tego zostawiłam loki na głowie i pomalowałam usta na czerwono.
Punktualnie o 20.00 harry był pod moim domem .
Poszliśmy do ekskluzywnej restauracji z której wyszliśmy bardzo szybko bo było tam trochę sztywno.
Od raz ruszyliśmy w stronę ich domu.
Tam jak zawsze było głośno.Chłopcy biegali za sobą po czym harry odchrząknął i wszyscy się uspokoili.
Poznałaś wszystkich po czym lou wpadł na pomysł aby pójść na imprezę.
Zgodziłaś się tak jak inni.
Jak reszta biegała i się szykowała ty wysłałaś sms mamie;
''mamo będę spała u koleżanki wrócę o 13.kocham cię''
Wreszcie wszyscy byli gotowi po czym poszliśmy podbić Londyn naszymi ruchami tanecznymi.
Poszliśmy do po bliższego klubu w którym zaczęliśmy imprezować.
Ja poszłam po drinki a chłopcy zajęli stolik.Kupiłam 5 drinków dla chłopców bo ja nie piłam chociaż miałam 18lat.
Wygłupialiśmy się , tańczyliśmy nawet wypiłam kilka drinków po czym musieliśmy wracać do ich domu.
Ale ja nie dałam rady iść więc harry wziął mię na ręce.
W drodze zasnęłam na jego rękach.
Gdy się obudziłam zobaczyłam że nie jestem w swoim pokoju.
Zaczęłam powoli się odwracać.Zobaczyłam śpiącego za mną harrego.
Powoli wstawałam aby go nie obudzić;
-gdzie się wybierasz?-zapytał trochę za chrypniętym głosem styles
-ja chciałam iść do łazienki-od powiedziałam po czym poczułam jak moje poliki się rumienią.
Powoli wychodziłam po czym wyciągnęłam jedną nogę i zobaczyłam że na sobie mam tylko bieliznę.
Szybko wskoczyłam pod kołdrę;
-harry dlaczego na sobie mam tylko bieliznę-zapytałam po czym on szybko usiadł
-no bo wczoraj jak wracaliśmy z klubu to ty zasnęłaś mi w połowie drogi na rękach .Położyłem cię u siebie na łóżku i poszłem do kuchni po szklankę wody.A gdy wróciłem ty leżałaś na łóżku w samej bieliźnie a twoja sukienka leżała na podłodze , więc przykryłem cię..............-przerwałam mu
-a dlaczego spałeś ze mną?-zapytałam po czym on chwycił się za głowę i próbował sobie przypomnieć
-no bo jak wychodziłem z pokoju ty powiedziałaś że nie chcesz spać sama i kazałaś mi się z tobą
położyć-momentalnie chłopak zrobił się czerwony na polikach
-no dobra ale teraz wyjazd z pokoju muszę się ubrać
Gdy harry wyszedł otworzyłam swoją torebkę w której zawsze trzymałam zapasowe ciuchy.
Miałam zamiar ściągnąć bieliznę i ubrać inną ale nagle do pokoju ...............
To nowa historia!!!
Ale tamtą też skończę więc bez obaw!!!


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz