ROZDZIAŁ11

Po wyciągnięciu płatków zobaczyłaś że na blacie leży gazeta a na pierwszej stronię zdjęcie twoje i niallera jak stoicie bardzo blisko siebie.
Następnie przeczytałaś tytuł ''CZY TO JEST DZIEWCZYNA NIALLA HORANA CZY KOLEŻANKA?''
Trochę się zdenerwowałaś ale szybko wyrzuciłaś gazetę bo nie chciałaś aby zobaczyły ją twoje koleżanki bo od razu zaczęły. 
Zobaczyłaś że od pokoju pauliny i kingi otwierają się drzwi i ktoś się skrada;
-kto tam albo co to?-powiedziałam głupie pytanie nawet nie wiem czemu
-to ja i paulina obudziły nas twoje kroki-powiedziała kinga
-sorki myślałam że jestem cicha -powiedziałam z namysłem jak je przeprosić 
-aaa nic się nie stało i tak miałam iść za chwile do muzeum-kto to mógł powiedzieć jak nie paulina jej tylko muzea w głowie a tyle ją omija (jak można tak żyć)!!!
-no dobra aa ja za chwile idę do sklepu bo to była resztka płatków wogóle resztka jedzenia -powiedziałam to z smutkiem bo przecież lubie od czasu do czasu coś przekonsić albo ugotować 
-to może weźmiesz ze sobą nikole widzieliśmy że już nie śpi a siedzi na balkonie -powiedziała kinga , zdziwiłam  się bo jak przechodziłam przez salon nikogo nie widziałam na balkonie
-no dobra to ja idę po nią-gdy to powiedziałam szybkim krokiem poszłam na balkon.
Po dojściu zobaczyłaś że nikola leży na leżaku i rozmyśla więc podeszłaś ;
-hej nikola co tam?-zapytałam się 
-a nic ciekawego a co chcesz?-zapytała się ta jak by wiedziała co chce
-no ja chciałam zapytać czy idziesz ze mną do sklepu po śniadanie?
-no jasne daj mi tylko chwilę żeby się ubrać
Poszłaś ubrać dres i trampki a gdy wyszłaś zobaczyłaś czekającą nikolę na ciebię.
Wyszliście z hotelu i doszliście do supermarketu w jakieś niecałe 15 minut.
Wzięliście wózek i poszliście .
Zaczęliście chodzić po całym sklepie i wybierać produkty.
Biegaliście z wózkiem i głośno się śmialiście gdy nagle wasz wózek zderzył się z wózkiem nialla i louisa;
-hej co wy tu robicie-zapytała nikola
-przyszliśmy po jedzenie bo niall wyjadł wszystko z lodówki-odpowiedział louis
Nikola i louis tak się zagadali że nawet nie zobaczyli kiedy ich opóściliście.
Ty i niall poszliście się przejśc do parku ;
-ania czytałaś poranną gazetę-i w tym momencie zaczerwieniłam się przecież nie mogłam powiedzieć że tak 
-no yy............yyyyy-przerwał mi 
-proste pytanie czytałas gazetę?tak czy nie-opuścilam głowę w dół
-no tak-powiedziałam to no wreszcie wydusiłam to z siebie
-aa to widziałaś co jest na pierwszej stronie bo ja nie.....-położyłam mu palec na ustach bo inaczej gadał by bardzo bardzo długo
-nic nie mów przecież każdej gwieździe się to przytrafia
-no mi jest z tego powodu tak głupio-chwycił mie za ręce i przysunął mnie do siebie
-wiesz co niall?-zapytałam się 
-co?
-nie pozwalaj sobie za dużo-zaczeliśmy się śmiać z mojego tekstu
Chodziliście po park jeszcze pół godziny i niall odwiózł cię do domu

''Z PERSPEKTYWY NIKOLI''
-może idziemy do kasy -zapytałaś
-no jasne a nikola powiedz czy byś chcia...chcia..chciała pójść ze mną na kawę po południu-nieśmiało zapytał lois
-no jasne ale teraz muszę iść do domu z zakupami-odpowiedziałaś
-dobra to przyjadę po ciebie o 16-powiedział z uśmiechem na twarzy 
-będę czekała -odpowiedziałam i poszłam do hotelu z zakupami 

''Z PERSPEKTYWY ANII''
-hej dziewczyny wroóiłam już a gdzie nikola?-zapytałam 
-tu taj jestem a wiesz kto się ze mną umówił-wiedziałam kto ale dawałam że nie
-yyyyyy niech pomyślę justin bieber?-zapytałam z uśmiechem 
-nieeeeeeee louis tomlinson 
-aha to się nic nie stało 
-no jak to nie już za godzinę idę z nim kawę 

Przez całą godzinę nikola się szykowała gdy ktoś zapukał do drzwi .
Po otworzeniu zobaczyłam.....................

JEŚLI BĘDĄ CHOCIAŻ DWA KOMENTARZE PISZE DALEJ!!!