Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 9 kwietnia 2013

ROZDZIAŁ24

........aucie.Od razu wstałaś i przeszłaś na przednie siedzenie.
Chwile tak siedziałaś  po czym usnęłaś..

''Z PERSPEKTYWY KINGI''
Obudziłaś  się po czym wyszłaś z łóżka i powędrowałaś do moniki która nadal spała.Nie budziłaś jej ale poszłaś zobaczyć czy harry jeszcze śpi. Lecz on spał jak zabity i nie mogłaś go dobudzić.
Postanowiłaś zobaczyć co się dzieje u ani i pójść do jej pokoju.
Ale przed wyjściem napisałeś karteczkę ''ZARAZ WRACAM''-tak aby wiedzieli że nic ci nie jest.
Szłaś powolnym krokiem przez korytarz hotelowy ponieważ jeszcze byłaś zaspana.
Gdy doszłaś do ich pokoju bez pukania weszłaś i zobaczyłaś że nikogo nie ma.
Postanowiłaś rozejrzeć się po kuchni ponieważ od kilku dni niall robi śniadania.
Ale tam też nikogo nie było.Na początku wystraszyłaś się ponieważ nie wiesz gdzie jest  ale po chwili przypomniało ci się że on zabrał anie na piknik.
Postanowiłaś się tym nie martwić i wrócić do pokoju.
Po przyjściu położyłaś się po czym momentalnie od płynęłaś razem ze swoimi marzeniami o harrym.

''Z PERSPEKTYWY ANI''
Obudziło cię słońce które świeciło ci prosto w twarz .
Odwróciłaś się do tylu i zobaczyłaś nialla który dosłownie wlampiał się w ciebie....;
-he co ty robisz?-zapytałam po czym on popatrzał na mnie tak jakby myślał on niebieskich migdałach
-no więc patrzałem jak śpisz.I nawet ładnie wyglądasz w tedy-powiedział po czym włączyła mi się w myślach lampka złości
-jak to nawet ładnie?-powiedziałam po czym on miał taką minę jakby nie wiedział jak z tego wybrnąć
-nie chodziło mi oto że nawet ładnie tylko przepięknie-powiedział po czym zarumieniłam się
-przestań gadać wróć na miejsce kierowcy i wracamy do hotelu
-a musimy przecież tu jest tak pięknie
-tak musimy
-jak tak to już idę do ciebie
Horan usiadł na miejscu kierowcy po czym w niecałe 15 minut wróciliście do hotelu.
Poszliście w prost do pokoju gdzie ty poszłaś szybko do łazienki a niall do kuchni.
Wpuściłaś do pełna wody w  wannie a następnie wlałaś płyn o zapachu róż.
Weszłaś do wanny po czym odpłynęłaś.
Leżałaś w niej do puki ktoś nie zapukał;
-hej ania długo tam jeszcze?-zapytał po czym zaczął walić w drzwi
-takkkkkkkkk!-krzyknęłam po czym znów się zanurzyłam  w wodzie
-no ale?-zaczął znów walić w drzwi
-co ale?-krzyknęłam tak jak by on był głuchy
-ja chcę do toalety!!!-powiedział po czym szybko się wynurzyłam
-dobra daj mi 2 min.-powiedziałam po czym szybko wyszłam z wanny.
Oplotłaś się ręcznikiem po czym w pośpiech otworzyłaś drzwi .
Niall szybko wbiegł do łazienki po czym powiedział;
-co tak długo?-zapytał
-no bo ja brałam kąpiel-zaczęłam nieśmiało
-aha no bo ja chciałem tylko wejść po ręcznik-powiedział po czym zaczął się ze mnie śmiać
-to nie mogłeś wejść po niego mojej kąpieli-powiedziałam po czym wskazałam na drzwi
-nie.Ponieważ chciałem cię zobaczyć-po tych słowach czułam jak moje poliki płoną
Podszedł do ciebie i zaczął całować w usta a jego ręka błądziła po twojej szyi.
Nagle dotkną twoich ud i podniósł opierając o drzwi .
Zaczął oddawać namiętne pocałunki które sprawiały ci radość.
Gdy twój ręcznik powoli spadał ktoś zapukał do drzwi................


PRZEPRASZAM ŻE TAK DŁUGO CZEKALIŚCIE NA NASTĘPNY ROZDZIAŁ.
MAM NADZIEJE ŻE SIĘ PODOBAŁ!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz